12:49:00

Możecie się chować przed przeznaczeniem(...)ale ono wkrótce was dopadnie. Czyli recenzja Korony w Mroku.

Tytuł: Korona w Mroku 
Autor: Sarah J. Maas 
Liczba stron: 494

 Jeśli nie widziałeś recenzji pierwszej części zapraszam ----> Szklany Tron 

 Celaena została królewską obrończynią. Niestety z tym tytułem wiąże się wiele obowiązków. Dziewczyna musi spełniać zachcianki króla czy jej się to podoba czy nie. Na królewskim dworze zaczyna dziać się coś złego. Zabójczyni musi zmierzyć się z wieloma trudnościami oraz zastanowić się komu tak na prawdę może zaufać. Celaena pokazuje niedowiarkom co potrafi najlepsza zabójczyni Adarlanu i odkrywa najmroczniejsze tajemnicy zamku oraz swojej przeszłości. Teraz nie może przepuścić szansy by świat się o niej dowiedział. 

 To, czego chcesz, i to, czego potrzebujesz, to dwie różne rzeczy.

Nie chcę wam mówić za dużo ponieważ najlepiej nic nie wiedzieć zanim przeczyta się tą książkę. Mieć ją na czysto i  poddać się wspaniałej pisarce jaką jest Sarah J. Maas. 
Jestem pod wielkim wrażeniem co do tej książki. W pełni zasługuje na to by dostać max punktów. 

Fabuła: 5/5 
Bohaterowie: 5/5
Styl autorki: 5/5 
Oprawa wizualna: 5/5 
Razem: 20/20 

Akcja rozgrywała się ani za wolno ani też za szybko. Autorka płynnie przechodziła od jednego zdarzenia do drugiego, co bardzo mi się podobało W bohaterach jestem po prostu zakochana! 
Zdaję sobie sprawę, że recenzja jest bardzo krótka, ale jedyne co mogę wam powiedzieć o tej książce to to, że musicie ją przeczytać! 


To by było na tyle jeśli chodzi o recenzję Korony w Mroku. Mam  nadzieję, że sięgniecie po tą trylogię bo na prawdę warto! 
Powiem wam, że mam już w posiadaniu trzecią część tej trylogii i nie mogę się doczekać aż po nią sięgnę! Miłego czytania! Pozdrowionka :*  



 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Zaczytana , Blogger