Autor: Sarah J. Maas
Liczba stron: 494
Jeśli nie widziałeś recenzji pierwszej części zapraszam ----> Szklany Tron
Celaena została królewską obrończynią. Niestety z tym tytułem wiąże się wiele obowiązków. Dziewczyna musi spełniać zachcianki króla czy jej się to podoba czy nie. Na królewskim dworze zaczyna dziać się coś złego. Zabójczyni musi zmierzyć się z wieloma trudnościami oraz zastanowić się komu tak na prawdę może zaufać. Celaena pokazuje niedowiarkom co potrafi najlepsza zabójczyni Adarlanu i odkrywa najmroczniejsze tajemnicy zamku oraz swojej przeszłości. Teraz nie może przepuścić szansy by świat się o niej dowiedział.
To, czego chcesz, i to, czego potrzebujesz, to dwie różne rzeczy.
Nie chcę wam mówić za dużo ponieważ najlepiej nic nie wiedzieć zanim przeczyta się tą książkę. Mieć ją na czysto i poddać się wspaniałej pisarce jaką jest Sarah J. Maas.
Jestem pod wielkim wrażeniem co do tej książki. W pełni zasługuje na to by dostać max punktów.
Fabuła: 5/5
Bohaterowie: 5/5
Styl autorki: 5/5
Oprawa wizualna: 5/5
Razem: 20/20
Akcja rozgrywała się ani za wolno ani też za szybko. Autorka płynnie przechodziła od jednego zdarzenia do drugiego, co bardzo mi się podobało W bohaterach jestem po prostu zakochana!
Zdaję sobie sprawę, że recenzja jest bardzo krótka, ale jedyne co mogę wam powiedzieć o tej książce to to, że musicie ją przeczytać!
To by było na tyle jeśli chodzi o recenzję Korony w Mroku. Mam nadzieję, że sięgniecie po tą trylogię bo na prawdę warto!
Powiem wam, że mam już w posiadaniu trzecią część tej trylogii i nie mogę się doczekać aż po nią sięgnę! Miłego czytania! Pozdrowionka :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz